Z roku na rok na rynku pojawia się coraz więcej różnych materiałów budowlanych i wykończeniowych. Niektóre z nich stają się popularne i istnieją od dłuższego czasu obok nowych produktów, podczas gdy moda na inne jest tak ulotna, że nie każdy może z nimi bezpośrednio pracować.
Obecnie w budownictwie trwa prawdziwy „boom izolacyjny”: w związku z ciągłym wzrostem kosztów nośników energii mieszkańcy prywatnych domów zaczęli myśleć o oszczędzaniu. Najlepszym rozwiązaniem jest ograniczenie strat ciepła w domu w zimnych porach roku. Można to osiągnąć na kilka sposobów, z których jeden polega na zastosowaniu styropianu, zwanego również styropianem. Być może ten materiał można nazwać optymalnym pod względem zatrzymywania ciepła. Co więcej, koszt styropianu jest znacznie niższy niż koszt alternatywnych opcji (wełna mineralna itp.). Z drugiej strony w sieci i na łamach publikacji drukowanych coraz częściej pojawiają się informacje o potencjalnym zagrożeniu, jakie ten materiał stwarza dla zdrowia człowieka. Teraz szkodliwość styropianu jest omawiana nie tylko przez leniwych. Co tak naprawdę się dzieje?
Odwieczne pytanie
Zanim rozważymy tę kwestię, porozmawiajmy trochę. Każdy powinien zrozumieć, że aby utrzymać nowoczesny standard życia, konieczny jest kompromis.
Urządzenia elektroniczne otaczają nas wszędzie, generując pola magnetyczne i indukując prąd w ludzkim ciele; woda w systemie scentralizowanym jest okresowo chlorowana; laminat w pokoju i płyta wiórowa w meblach wydzielają formaldehyd; nawet plastikowe okna są uważane przez wielu za niebezpieczne, ponieważ polimery po podgrzaniu (bezpośrednie słońce) również nie są zbyt przydatne. Najbezpieczniejszymi materiałami budowlanymi są adobe i drewno z ekologicznie czystych terenów, ale cywilizacja porzuciła je jako mało obiecujące. Tak więc szkodliwość pianki polistyrenowej naprawdę istnieje. Pytanie brzmi, czy jest duży i czy lepiej byłoby pokryć dom gliną i zbudować dach kryty strzechą?
Szkodliwy styropian: fakt czy fikcja
Z pewnością wszyscy w dzieciństwie próbowali podpalić pianę. Pali się bardzo intensywnie, kolor ognia jest niebieski, a dym czarny. Sugeruje to, że podczas utleniania uwalniany jest nie tylko dwutlenek węgla i para wodna. Uważa się, że skład produktów spalania zawiera fosgen, który powoduje nieprawidłowe działanie narządów oddechowych. Rzeczywiście istnieje niebezpieczeństwo. Jednocześnie takie uszkodzenie styropianu można uznać za nieco przesadzone, ponieważ obecnie wytwarzana jest niepalna modyfikacja (samogasnąca). Nowoczesna pianka nie wspomaga spalania.
Wiadomo również, żestopniowo z materiału uwalniany jest rakotwórczy styren. Wydawałoby się, że szkoda jest oczywista, ale wszystko nie jest takie proste. Otwarta pianka niszczy się stosunkowo szybko, dlatego zawsze jest ukryta pod materiałami okładzinowymi. Wyjątkiem są płyty wewnętrzne, ale współczesne budownictwo prawie zrezygnowało z takiego wykończenia. Ponadto istnieje ekstrudowana pianka polistyrenowa, w której zmienia się struktura, a potencjalne szkody są mniejsze.
Tak więc, używając polistyrenu, jak każdego innego nowoczesnego materiału, należy przestrzegać pewnych środków bezpieczeństwa, a wtedy jego szkodliwość dla ludzi będzie minimalna.