Kupując lub otrzymując bukiet kwiatów w prezencie, wielu bez wahania wkłada go po prostu do wazonu z wodą, a następnego dnia żałuje, że widzi opadające głowy. Oczywiście takie „piękno” jest natychmiast wysyłane do kosza na śmieci. Jest szczególnie obraźliwy, jeśli chodzi o szykowny bukiet pięknych róż. Okazuje się jednak, że takiej niefortunnej sytuacji można zapobiec, a nawet naprawić. Jeśli zrobisz to dobrze, każdy bukiet może pozostać świeży przez tydzień lub dłużej.
Dlaczego róże szybko więdną?
To pytanie jest często zadawane przez gospodynie domowe. Rzeczywiście, w kwiaciarniach i na straganach wyglądają całkiem świeżo, jakby właśnie zostały wycięte z krzaka. Faktem jest, że wszyscy doświadczeni kwiaciarnie doskonale wiedzą, jak ożywić więdnące róże i co należy zrobić, aby wyglądały spektakularnie.
Powodem opadania pąków i wysuszenia liści jest z reguły jeden jedyny: brak wilgoci. Zatem główny sekret świeżości ciętych kwiatów tkwi w tym, że ich nie gubią. Dopóki róża żyje, jest karmiona od korzeni przez łodygę. Ciecz dostaje się do liści i pąków przez naczynia włosowate. Po ścięciu kwiat potrzebuje maksymalnego nawilżenia, aby wyglądał „żywy”.
Trwałość róży w wazonie zależy od wielu czynników, od warunków wzrostu do transportu, składu chemicznego wody, w której znajdują się łodygi, oraz temperatury w pomieszczeniu. Kupując bukiet, kupujący raczej nie pozna jego historii. A tym bardziej nie będzie w stanie wpłynąć na sposób i warunki uprawy kwiatów oraz ich dostawy. Ale jeśli wie, jak ożywić róże, jak zachować ich świeżość i w jakich warunkach je przechowywać, to wystarczy.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie
Niestety, nieuczciwi floryści tworzący bukiety często używają niezbyt świeżych, a nawet zepsutych kwiatów, umieszczając je pośrodku lub maskując dekoracjami lub innymi prostymi urządzeniami. Po takim zakupie już po kilku godzinach może pojawić się pytanie, jak ożywić zwiędłe róże. W tym przypadku bukiet nie dotarł jeszcze do adresata.
Aby nie wpaść w tak niezręczną sytuację, kupując, musisz najpierw poprosić kwiaciarnię o stworzenie bukietu w obecności klienta. Niewątpliwie zajmie to trochę czasu, ale da Ci możliwość kontrolowania, które kwiaty znajdą się w jej składzie. Po drugie, należy zwrócić uwagę na cięcia. W świeżych różach są lekkie (choć nikt nie zadaje sobie trudu, aby codziennie rano je aktualizować, imitując nową dostawę). Po trzecie, wskazane jest wybieranie kwiatów z gęstymi pąkami w „koszulkach”,które można usunąć bezpośrednio podczas tworzenia bukietu.
Co dodać do wody
Jeśli zapytasz kwiaciarnię, jak ożywić róże lub przedłużyć ich życie w wazonie, prawdopodobnie zaoferuje zakup specjalnego proszku. Czasami to narzędzie naprawdę pomaga, ale czasami wręcz przeciwnie, kwiaty giną jeszcze szybciej. Faktem jest, że skład jest rzadko wskazany na torbie, więc trudno zgadnąć, co dokładnie zostało tam wylane i jak przydatna jest ta substancja. Lepiej więc skorzystać ze sprawdzonych metod.
Pierwszą rzeczą do zrobienia przed włożeniem róż do wazonu jest odcięcie ich łodyg. Nawet jeśli wyglądają całkiem świeżo, nie zaszkodzi. Konieczne jest cięcie pod kątem 45 stopni, najlepiej ostrym nożem. Następnie należy odsunąć skórkę od krawędzi o około 2-3 cm, aby kwiaty mogły uzyskać maksymalną ilość wilgoci. Musisz również zrozumieć, że im dłuższa łodyga, tym trudniej jest przedostać się wodzie do kwiatu, przebijając się przez naczynia włosowate. Dlatego lepiej jest skrócić bardzo długie róże lub umieścić je w specjalnym wysokim wazonie, aby zapewnić kontakt wilgoci z maksymalną powierzchnią.
Z chemikaliów kwiaciarnie zalecają używanie zwykłego cukru (10 gramów na litr wody) i chinzolu (1 gram na 10 litrów). Inną opcją jest roztwór chloru (wystarczy tani wybielacz) - kropla po kropli na litr płynu. W obu przypadkach pytanie, jak ożywić róże, zostanie usunięte na co najmniej tydzień. Ale woda musi być zmieniana codziennie, aktualizując używane chemikalia.
Ważna jest również temperatura otoczeniapowietrze. Jeśli w pomieszczeniu jest za gorąco, żadna ilość chloru nie pomoże. Idealna temperatura to 16-18 stopni. Z tego powodu wiosną lub jesienią wazon można wynieść na noc na balkon lub nieogrzewaną loggię.
Jak ożywić zwiędłe róże?
Wiele osób zaczyna interesować się tym pytaniem po tym, jak wszystkie pąki opadają i wydaje się, że bukiet zniknął. Ale jest wyjście z tej sytuacji. Najpierw róże należy przyciąć. Po drugie, usuń z nich kolce. Po trzecie, umieść je w pojemniku z zimną wodą, aby całkowicie tam pasowały. Może to być umywalka lub wanna. Po kilkugodzinnym leżeniu z pewnością odświeżą się i podniosą głowy. A potem trzeba je włożyć do wody z chlorem lub cukrem.
Nawet jeśli bukiet nie wygląda zbyt świeżo, istnieją sposoby na ożywienie róż i sprawienie, by wyglądały jak najlepiej. Tak więc, kiedy widzisz opadające pąki, nie powinieneś się denerwować z wyprzedzeniem i wyrzucać je. Najprawdopodobniej kwiaty można jeszcze uratować.