Opiekuńczy rodzice wiedzą, że dzieci muszą przebywać na świeżym powietrzu. Ten problem jest teraz bardzo istotny, ponieważ dzieci praktycznie odmawiają chodzenia, powołując się na fakt, że nie mają nic do roboty na podwórku. A może mają rację? W końcu nie ma nawet normalnego placu zabaw, na którym dzieci mogą bezpiecznie bawić się bez obaw o samochody i rowery.
Kto oprócz rodziców powinien rozwiązać problem placów zabaw?
Własnymi rękami będą mogli sprawić, że będzie to znacznie lepsze i wygodniejsze, a co najważniejsze, spełni wszystkie życzenia chłopaków z podwórka. Musisz zacząć od oczyszczenia i wyrównania terenu pod terenem. Zgadzam się, nie wymaga to dużo pieniędzy, ale jest to jeden z najbardziej czasochłonnych etapów pracy. Najważniejsze, aby zacząć urządzać plac zabaw, własnymi rękami i improwizowanymi materiałami możesz sprawić, że będzie on znacznie piękniejszy i lepszy. Zbudujesz wszystko dla własnych dzieci.
Ile pomysłów na plac zabaw możesz wymyślić?Własnymi rękami stworzysz dla dzieci prawdziwą bajkę. Osoby starsze chętnie wezmą udział w tym procesie. Na przykład mogą zajmować się ogrodnictwem, malowaniem, robieniem ogrodzenia i innymi prostymi elementami witryny.
Przemyśl projekt placu zabaw. Własnymi rękami sprawisz, że będzie to niestandardowe. Na przykład (poza zwykłymi huśtawkami i piaskownicą) można wyposażyć ją w domki dla dzieci, w których dzieci chętnie bawią się mama-córki, sklep itp.
Ze zwykłych bali można zbudować dobrą altanę ze stołem dla starszych dzieci, a także ławki w formie pociągu dla dzieci. I dlaczego w rzeczywistości piaskownica musi być koniecznie kwadratowa lub prostokątna? Dużo fajniej jest w nią grać, jeśli ma postać samochodu lub powiedzmy samolotu.
Ze starych opon możesz zbudować nie tylko różne luki, ale także całe zoo - od żab po żyrafy.
Plastikowe butelki też, niech nie stoją bezczynnie: odrobina wyobraźni i mogą być używane jako wielokolorowe obramowanie. A jaki piękny klomb możesz z nich zrobić! Zwykłe plastikowe butelki o różnych rozmiarach są ze sobą połączone, dzięki czemu uzyskuje się z nich nie tylko słonie i pingwiny z myszami, ale także całe pałace. Oczywiście nie są tak trwałe jak wyroby z drewna, ale dzieci mogą je wykonać samodzielnie.
Jak cudownie wyglądałaby grzybowa łąka wyposażona w starepniaki lub drewniane belki! Nie podwórko, ale tylko sen! Chłopaki nie tylko z sąsiednich domów, ale nawet z sąsiednich dzielnic przychodzili pobawić się na takiej stronie.
Dlaczego tak niewielu rodziców myśli o urządzaniu placów zabaw własnymi rękami? Czy naprawdę obchodzi ich, gdzie bawią się ich własne dzieci? W końcu w ciągu zaledwie kilku dni, jeśli spróbujesz, możesz zbudować cały kompleks gier, wydając minimum pieniędzy.
Myślę, że gdyby dorośli mogli na kilka dni wrócić do dzieciństwa i być na miejscu swoich dzieci, na podwórkach byłoby znacznie więcej placów zabaw. Własnymi rękami stworzyliby miejsce do zabawy, na co niestety dzieci nie stać.