Rowerzyści, którzy chcą wygodnie jeździć nawet w chłodne dni, powinni pomyśleć o zmianie zwykłych opon stalowego konia na kolcowane. Sprzedawane są specjalne ochraniacze na zimę, które wyposażone są w stalowe kolce. Są jednak drogie, około 1000–2500 rubli, kolce zrób to sam będą znacznie tańsze. Nie jest to tak trudne, jak mogłoby się od razu wydawać, a wystarczy kupić wkręty samogwintujące, dobry klej. Oczywiście potrzebne będą również zwykłe opony.
Wybór kolców
Do modernizacji opon wybierane są wkręty samogwintujące, które są przeznaczone do wkręcania w metalowe otwory. Optymalna długość to 14 mm, a czapka powinna być szeroka i mieć zaokrąglone brzegi. Takie wkręty samogwintujące są również dobre, ponieważ mają szeroką końcówkę, dzięki czemu będą się wolniej zużywać.
Wybór bieżnika z ćwiekami
Aby zrobić zrób to sam kolcowane opony rowerowe, lepiej wybrać opony z najgrubszą gumą przeznaczoną na śnieg i lód. Umożliwi to przekształcenie opony tak, aby była uniwersalna: na śnieg, lód i asf alt. Guma nie powinna być zbyt twarda, aby lepiej przylegała do powierzchni. Nie należy wyposażać ochraniacza w wkręty samogwintujące zbyt gęsto, ponieważ nie utrzymają się one na gładkich kamieniach lub płytkach. A jeśli wstawisz za mało kolców, ich wytrzymałość na lodzie nie wystarczy, dlatego warto znaleźć środek. Konieczne jest, aby występy na bieżniku występowały naprzemiennie: jeden z metalowym kolcem, drugi bez niego. Kolcówki opon zrób to sam nie powinny być wykonywane tylko na środku opony, bardzo ważne jest, aby po bokach znajdowały się wkręty samogwintujące. W końcu znacznie trudniej jest utrzymać stabilność na zakrętach. Z tego powodu części boczne muszą być wyposażone w metalowe kolce grubsze niż środek. Ta symetria pozwoli Ci wygodnie jeździć po każdej nawierzchni. Na każdy bieżnik potrzeba około 140 śrub, aby zapewnić dobrą przyczepność na każdej powierzchni.
Sposób montażu śrub na bieżniku
Więc trwają przygotowania do zimy, własnoręcznie syczymy gumą. Na początek sprawdzany jest wzór bieżnika. Należy zdecydować, w które występy śruby będą musiały być wkręcone, aby ich położenie było symetryczne. To bardzo ważne, bo jak gdzieś umieścisz więcej, a gdzieś mniej kolców, to sprzęgłobędzie nierówny, co znacznie utrudni ruch.
Po podjęciu decyzji, które występy należy wyposażyć w kolce, są one oznaczane, aby nie pomylić kolejności, po czym są wiercone. Wygodnie jest to zrobić za pomocą wiertarki elektrycznej i lepiej wybrać wiertło dwa razy cieńsze niż wkręty samogwintujące.
Wiercenie bieżnika
Opona jest nawiercana od zewnątrz, układając ją dla wygody na drewnianej desce. Kiedy wszystkie dziury zostaną wykonane, zaczyna się kolczykowanie opon rowerowych zrób to sam. Kolce należy wkręcić od wewnętrznej strony bieżnika. Wcześniej bierzemy szczypce, za pomocą których wygodnie będzie wziąć wkręty samogwintujące. Następnie zanurzamy je w kleju do zakrętki, wkładamy w otwór i wkręcamy śrubokrętem. Wiele osób używa śrubokrętów, ale na początek lepiej jest używać zwykłego śrubokręta, aż wszystkie czynności zaczną działać automatycznie. Co do kleju to każda gumka, do przyklejenia aparatu, czy zwykły "Moment" wystarczy.
Śruba samogwintująca musi być zamontowana ostrożnie, mimo że jest wkręcona w otwór prowadzący, nadal może wypaść nie w oczekiwanym miejscu. W takim przypadku jest odkręcony i prawidłowo zainstalowany. Rzeczywiście, przyczepność do powierzchni zależy od kątów, pod jakimi będą ustawione kolce w stosunku do podłoża. W ten sposób kolce przechodzą po całym obwodzie, własnymi rękami, w domu, bez specjalnych narzędzi. Centralne kolce powinny wystawać 2 mm ponad gumę, jest to optymalny rozmiar dlawysokiej jakości przyczepność do powierzchni. Jeśli któryś przekracza ten rozmiar, należy je skrócić za pomocą przecinaków do drutu. Boczne kołki mogą wystawać do 4 mm, ponieważ nie dotykają podłoża podczas jazdy na prostych, a jedynie podczas pokonywania zakrętów.
Ochrona przed przebiciem aparatu
Po zamontowaniu i dokładnym dokręceniu wszystkich metalowych elementów możesz zacząć chronić kamerę przed zaślepkami wkrętów samogwintujących. Aby to zrobić, możesz użyć taśmy nylonowej lub dowolnej innej, o ile jest tak sztywna, jak to możliwe. Lub pokrój stary aparat na paski o pożądanej szerokości. Najważniejsze jest to, że wszystkie czapki są zamknięte, aby uniknąć kontaktu z aparatem.
Przyklej podkładkę ochronną między dętką a oponą z kolcami
W zasadzie niektórzy nie przyklejają taśmy zabezpieczającej, ale dla niezawodności lepiej to zrobić tak, aby kolce własnymi rękoma okazały się wysokiej jakości, a podczas jazdy auto - śruby samogwintujące nie przebijają aparatu. Jeśli klej szybko schnie, lepiej pociąć taśmę na kawałki i przykleić je po kolei. Jednym słowem trzeba przykleić zaślepki śrub od środka.
Wiele dla lepszego połączenia wszystkich części, gdy są one połączone, ułóż wnętrze polietylenem i włóż komorę, a następnie pompuj ją. Dzięki temu wszystko jest dobrze dopasowane i wypoziomowane. W tej formie ochraniacz może wyschnąć, a polietylen zapobiega przywieraniu aparatu. Następnego dnia, gdy wszystko wyschnie, możesz odebrać koło.
Jakie zmiany zachodzą podczas jazdy, popo tym, jak własnoręcznie założyć oponę rowerową z kolcami?
Przede wszystkim jest to waga opony. Można to obliczyć na podstawie faktu, że jedna śruba waży około 2 gramy (plus klej). Waga wzrasta o około 400-600 gramów, ale znowu wszystko jest indywidualne. Z tego powodu prędkość spada o 2-3 km/h. Trochę więcej hałasu opon, ale bardziej zależy to od nawierzchni, która znajduje się pod kołami. No i oczywiście wygląd bieżnika jest bardziej zębaty i drapieżny.
Jednak wszystkie niedociągnięcia są niczym w porównaniu z zaletami, jakie dają kołki do samodzielnego montażu. Pierwsza to cena, ta opcja jest znacznie tańsza niż markowa guma. Po drugie, wielkość metalowych kolców i ich umiejscowienie można wyraźnie dopasować do swoich potrzeb. I nie licz na to, że zakupiona opona spełni niezbędne wymagania.
Cóż, teraz o samej łyżwiarstwie
Nawet podczas jazdy po otwartym lodzie rower toczy się jak po asfalcie. Nie ma poślizgu, nawet podczas pokonywania zakrętów. Bez problemu można wejść pod górkę, gdzie dzieci zrobiły sobie lodowisko, napełniając je wodą, przyczepność występuje jak latem. Świetnie radzi sobie również na śniegu. Jeśli chodzi o asf alt i śliskie kamienie, wszystko zależy od umiejscowienia kolców. Wielu, wiedząc, że zimą będą jeździć głównie po mieście, w ogóle nie przykręca śrubek w środkowym rzędzie. Ale jeśli nadal jest taka potrzeba, to nie powinny wystawać z gumy więcej niż 2 milimetry. Ogólnie rzecz biorąc, zrób to sam kolcowanie opon zimowychuzasadnione, a jego zalety przeważają nad wadami.
Czy oba koła muszą być nabijane kolcami?
Kiedy zima jest bardzo zmienna, a opady śniegu są zastępowane błotem pośniegowym, możesz kolcem tylko przednie koło. Jest odpowiedzialny za obsługę, ale obciążenie jest znacznie mniejsze. Dlatego kolce nie będą się bardzo zużywać, jeśli jeździsz np. po gołym asfalcie. Gdy tylne koło ślizga się na lodzie, nie jest to tak niebezpieczne jak przednie koło. Ogólnie rzecz biorąc, nabijanie opon zimowych zrób to sam daje więcej możliwości niż gotowy produkt. Jeśli jednak są pieniądze na markowe ochraniacze, a spełniają one wszystkie wymagania, to oczywiście wygodniej jest je kupić.
Dzięki jednokrotnemu zakryciu opon metalowymi kolcami, rowerzysta będzie wiedział dokładnie, co zmienić w kolejnych modelach. Cała trudność pierwszego wyboru polega na tym, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jakie powinny być kolce i ile je wkręcić. Wszystko zależy od konkretnego terenu. Jednak, jak pokazuje praktyka, jeśli takie koła nie są potrzebne do wysoce wyspecjalizowanej dyscypliny sportowej, to lepiej zrobić uniwersalne.
Tak więc artykuł opisuje, w jaki sposób wykonuje się kolce w oponach „zrób to sam” i na co należy zwrócić uwagę. Ta metoda jest najbardziej wszechstronna i nadaje się do każdej powłoki. Po wykonaniu w ten sposób kolców bieżnika, w przyszłości będzie można lepiej zrozumieć, co należy zmienić, aby uzyskać lepszą przyczepność w konkretnym obszarze jazdy. Jedno można powiedzieć na pewno: ta guma, w którą wmontowane są metalowe kolce, zawsze będzie lepsza na mrozie niż ta, która w nie nie jest wyposażona.