Istnieją praktyki agrotechniczne, bez których wieloletnia praca ogrodnika może pójść na marne. Należą do nich pielęgnacja kory drzew, gdy plony są już zebrane i nadszedł czas na przygotowanie się do zimy. Po ręcznym oczyszczeniu pni i gałęzi, dezynfekcji kory i zagojeniu wszystkich ran, jesienią rozpoczyna się wybielanie drzew owocowych. W tej kolejności wybielanie rozpoczyna się dopiero po zakończeniu trzech poprzednich etapów. Dlaczego to ma sens - przeczytaj poniżej.
Trzy bielenia odbywają się w ciągu roku, z których dwa - główna jesień (październik-listopad) i powtarzana wiosna (koniec lutego - początek marca) - są obowiązkowe. Trzecie wybielanie drzew owocowych przeprowadza się w środku lata; nie jest to konieczne, ale pożądane.
Jesienią trzeba obliczyć, aby mieć czas na wybielenie drzew przed dniem, w którym temperatura w ciągu dnia spadnie poniżej zera. Dzień wybielania powinien być suchy i ciepły. Na każdym drzewiepień, dolne gałęzie szkieletu (od jednej trzeciej do połowy ich długości) i widelce są przetwarzane. Główny cel wybielania wynika z koloru roztworu, którym pokryty jest pień drzewa: im bielszy, lepszy. Jest to ochrona drzewa przed oparzeniami słonecznymi i przemarznięciami spowodowanymi zmianami temperatury. Co więcej, ochrona ta jest potrzebna zarówno w przypadku roślin dorosłych, jak i młodych sadzonek, zwłaszcza jeśli są sadzone jesienią. Rzeczywiście, w szkółce, w której zostały wyhodowane, nie uzyskasz odpowiedniego utwardzenia światłem. Stąd wysokie ryzyko oparzenia słonecznego kory na otwartej przestrzeni ogrodu.
To niesamowite, że wciąż są ludzie, dla których jesienne bielenie drzew owocowych i bielenie ścian domu to prawie to samo. Ale to jest dalekie od prawdy. U ogrodnika roztwór powinien być jednorodny, gęsty, podobny do śmietany lub śmietany. Ale nie można go nakładać na pień grubą warstwą, w przeciwnym razie zamiast chronić drzewo, jego zdrowie może ulec pogorszeniu. W przypadku młodych sadzonek stężenie wapna w roztworze powinno być o połowę mniejsze, aby ich nie spalić. Jednocześnie musi być dostatecznie wodoodporny, odporny na łuszczenie i zrzucanie z pnia oraz nie spływać z niego strumieniami. W przeciwnym razie na pewno będziesz musiał wybielić małżeństwo
Bielenie drzew owocowych jesienią można przeprowadzić zarówno za pomocą zakupionego rozwiązania, jak i samodzielnie przygotowanego rozwiązania. Alternatywnie możesz użyć śnieżnobiałej farby akrylowej. Jeśli ogrodnik jest przyzwyczajony do przygotowywania zaprawy za każdym razem własnymi rękami, oto dobry przepis. Na 10 litrów wody wapno gaszone (2-2,5 kg), siarczan miedzi (250-300 g), tłuszczglina (1 kg). Opcjonalnie możesz dodać jedną lub dwie łopaty krowiego łajna. Wszystko jest dokładnie wymieszane, aż do uzyskania jednorodnej masy.
Wybielanie drzew owocowych jesienią ma mechaniczny wpływ na korę drzewa, która jest tym mocniejsza, im kora jest bardziej wyboista i szorstka. Dlatego ten etap przygotowania ogrodu na zimę odbywa się po trzech poprzednich. Gładką korę łatwiej wybielić, zmniejszy się zużycie wybielacza, a także skróci się czas pracy. W przeciwnym razie nieprzygotowana kora rozwarstwi się, pęknie i opadnie za drewnem, drzewo stanie się podatne na działanie promieni słonecznych, ujemnych temperatur, szkodników i chorób. Po zakończeniu bielenia drzew owocowych jesienią i ogrodniku skrupulatnie sprawdził jakość swojej pracy, może wyjechać na urlop. Ogród jest chroniony, zimuje bezpiecznie, a w przyszłym roku spotkamy wiosnę w całej okazałości kwitnienia.