Związek Radziecki to prawdziwie epokowe państwo. W historii swojego istnienia kraj ten musiał przejść kilka rund rozwoju, z których każda różniła się znacząco od siebie. Co więcej, zmiany dotyczyły nie tylko samego państwa oraz geopolitycznych ambicji i planów jego kierownictwa, ale także zwykłych obywateli sowieckich. A wszystko dlatego, że główna osoba tej odległej władzy, sekretarz generalny KC KPZR, samodzielnie podejmował wiele decyzji, które bardzo często miały bezpośredni wpływ na życie mieszczan. W dzisiejszym artykule rozważymy tylko warunki, w jakich żyli obywatele Związku Radzieckiego, a raczej przypomnimy atmosferę ich mieszkań i domów, przede wszystkim słynne sowieckie mury.
Próbki mebli z czasów sowieckich są nadal łatwe do znalezienia w typowych domach Chruszczowa i „czeskich”. Często są to produkty wytworzone w ostatnich latach istnienia państwa, którego nazwa to ZSRR. Tego kraju nie ma już ćwierć wieku, ale jak się okazało, jest to doskonały producent mebli, który nadal służy ludziom, m.in.w rzeczywistości i wiele innych rzeczy z tamtych czasów.
Dygresja historyczna
W pierwszych latach tworzenia Związku Sowieci prawie nie myśleli o sytuacji w mieszkaniach robotniczych i chłopskich. Te dziesięciolecia po rewolucji były trudne dla wszystkich, ludzie musieli korzystać z mebli, które już mieli. Wtedy nawet w przyszłości nie było czegoś takiego jak „sowieckie mury”.
Wszystkie moce produkcyjne zostały skierowane na utworzenie państwa jako takiego, po - na potrzeby frontu. W tych latach głównym producentem mebli w kraju były zakłady stolarskie i fabryki, tartaki, małe artele, w których ręcznie wykonywano elementy wyposażenia wnętrz. Wystrój bogatych ówczesnych domów wyróżniał się pretensjonalnością i pompatycznością, wspierał kanony lat przedrewolucyjnych. Szafy, kredensy, komody i toaletki były solidne, masywne, wykonane z drewna, często cennego gatunku, ozdobione pięknymi rzeźbami i malowidłami. Niewielu było na to stać, dlatego właśnie te przykłady mebli z czasów sowieckich są obecnie najcenniejsze.
Prości mieszczanie byli zadowoleni z dość szorstkich szafek i szafek, oderwanych od tego, co mieli pod ręką. Nie było wtedy mowy o żadnej estetyce i luksusie.
Dziesięć lat po zakończeniu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej partia uznała, że konieczne jest zaniechanie ekscesów w budownictwie. Sytuacja ta dotyczyła również przestrzeni osobistej mieszkańców, a co za tym idzie wnętrz ich domów.
Antyki babci
Ludność kraju w tym odległym czasie została postawiona w dość trudnych warunkach egzystencji. W tym czasie rozpoczęła się masowa migracja ludności ze wsi do miast, w tym do stolicy Związku. Musieli osiedlać się w mieszkaniach komunalnych, internatach lub oddzielnych pokojach, które mieszczanie przeznaczali na „limity” w celu uzyskania dodatkowego dochodu.
Ciasność zmusiła wielu do pozbycia się masywnych mebli, które zagracały pomieszczenia mieszkalne, a zatem wysokiej jakości i piękne meble, a także słuchawki, które przetrwały rewolucję, odziedziczone przez ludzi, zostały bezlitośnie wyrzucone.
Ci, którym pozwolono zachować stare meble na metry kwadratowe, nie zawiodły, ponieważ później stały się przedmiotem zazdrości wielu, zwłaszcza w warunkach niedostępności współczesnych analogów w tym czasie. Sowieckie mury były towarem deficytowym, dla wielu priorytetem na liście niezbędnych zakupów. Dla nich ludzie zapisywali się w kolejce, dodatkowo rodziny długo oszczędzały na nowe zestawy słuchawkowe i sofy.
Nie jednoosobowe
Masowa produkcja towarów z kategorii dóbr konsumpcyjnych, która obejmowała szafki, ściany, kredensy, zestawy stołowe, sofy i fotele, nie istniała w tym czasie. Wspomniane orzeczenie zmieniło jednak dotychczasowy porządek rzeczy. Rząd uznał, że konieczne jest zapewnienie ludności prostych i niedrogich mebli.
Stało się to w czasie, gdy rozpoczęły się masowe przesiedlenia ludzi w oddzielnych mieszkaniach. Powstało wtedy wiele domów, ale jakość mieszkań w nichpozostawiał wiele do życzenia. Jednak małe, często sąsiadujące ze sobą pokoje z niskimi sufitami były nadal największym marzeniem wielu.
Sowieckie meble z tamtych czasów były dość interesujące. Fabryki zrezygnowały z używania do jego produkcji naturalnego drewna, zastępując ten materiał płytą pilśniową i MDF. Projektanci następnie zaproponowali konsumentom produkty w stylu minimalizmu. Jeśli opiszemy pierwsze sowieckie mury, to można je opisać jako małe moduły składające się z dwóch lub trzech sekcji.
Niesprawiedliwie zapomniana przeszłość
Jeden z takich zestawów mieścił małą szafę z wieszakami i półkami, zamykaną drzwiami na zawiasach, kilka otwartych półek lub wnęk oraz przeszklony kredens. Konstrukcja została zamontowana na prostych nogach, najczęściej miały one nieco futurystyczny zaokrąglony kształt i były ustawione pod kątem. Niektóre modele zostały uzupełnione o kwadratowe antresole.
Mury z czasów sowieckich, czyli lat 50-60 miały lakoniczny kolor, były to kilka odcieni brązu, imitujące naturalne drewno (orzech, jesion, dąb). To wtedy w modzie pojawiła się powłoka lakiernicza. To prawda, że pierwsze próbki takich zestawów do salonu były dobrej jakości. Połysk na wielu z nich nie pękł do dziś, nawet po pół wieku.
Typowa sowiecka (lakierowana) ściana, zgodnie ze swoim minimalistycznym stylem, została wyposażona w lakoniczne okucia. Jego fasady były gładkie - bez rzeźbienia i płaskorzeźby. Klamki wyróżniały się również powściągliwością, były albo w postaci wąskich wsporników wykonanych zmetalu lub były obszernymi podkładkami wykonanymi z czarnego lub białego plastiku.
Ostatnie sowieckie meble
Niestety, ale ten projekt został dość szybko porzucony. Co więcej, wybór został dokonany w kierunku jeszcze gorszych opcji meblowych. W 1962 r. utworzono specjalne biuro rozwoju mebli, które ma status Ogólnounijnego Instytutu Wzornictwa. Praca jej pracowników była mocno skomplikowana przez biurokrację i nomenklaturę państwową. Po stworzeniu dobrego projektu projektowego projektant musiał go przerobić, aby pasował do istniejących części i materiałów, które były obecnie w stanie.
Poczynając od lat 80. można było już zapomnieć o notorycznej wysokiej jakości radzieckich mebli, a właściwie o ich normalnym wyglądzie. To właśnie te sowieckie mury przetrwały w większości do dnia dzisiejszego. Są to słynne „Albina”, „Prostor”, „Domino”, „Orfeusz” i inne zestawy słuchawkowe produkowane przez fabryki mebli w Odessie, Zaporożu, Żytomierzu.
Opis tych „arcydzieł projektowania” jest bardzo kolorowy. Wśród próbek znalazły się również modele o całkiem odpowiednim wyglądzie, głównie jeśli ich twórcom udało się obejść bez nadmiernego lakierowania i dekorowania. Jednak to głównie dekoracje psuły elewacje gablot, gablot i antresol. Często była to stylizacja sztukateryjna wykonana z cienkiego plastiku. Ozdobny wzór otrzymał również wsparcie w klamkach drzwi, które były bogato zdobione monogramami, a czasem złotem.
Sowiecki mur lat 80. jest bardzo masywnykonstrukcja, którą zwykle umieszczano wzdłuż najdłuższej ściany w pokoju, najczęściej w salonie. W standardowym wyposażeniu znajdowały się wysokie moduły o różnym przeznaczeniu. Na przykład jedna taka linijka pionowa mogła składać się z dolnego postumentu, na szczycie którego zamontowano przeszklony kredens, oraz antresoli, umieszczonej tuż pod sufitem, wieńczącej szafę. Mur powstał z 3-5 takich konstrukcji. Wśród nich były wąskie etui, w których teoretycznie powinien znajdować się bar, ale ludzie wkładali do tego przedziału wszystko, co pod ręką.
Głębokość szafek z tego okresu wywołała wiele krytyki ze strony konsumentów, ponieważ często nie pasowały nawet do standardowych wieszaków.
Od majsterkowania po masowe tłoczenie
Głównym producentem mebli w Związku Radzieckim są przedsiębiorstwa państwowe. Znajdowały się one głównie w europejskiej części kraju (na terenie dzisiejszej Rosji, Ukrainy, Białorusi). Młyny zgrupowano w pobliżu największych pod względem ludności miast, takich jak Moskwa, Leningrad, Kijów, Charków. Każdy zestaw miał nazwę fabryczną, ale wśród ludzi ściany meblowe otrzymały inną nazwę związaną z miejscem ich wykonania: ściana „Żytomierz”, „Odessa”, „Moskwa”, „Jugosławia”, „Czechy”.
Duże przedsiębiorstwa produkowały meble z prefabrykatów, które sprzedawano w opakowaniach, podczas gdy właściciel samodzielnie montował swojego „konstruktora”. Należy zauważyć, że opracowanie zestawów słuchawkowych zostało przeprowadzone z uwzględnieniem typowych obliczeń lokali mieszkalnych isama ściana musiała wchodzić do pomieszczenia tak harmonijnie, jak to tylko możliwe.
Ci, którzy mieli okazję kupować przedmioty wykonane na zamówienie, wydobywać antyczne meble lub odnawiać to, co odziedziczyli po bogatych przodkach.
„Nasze” importy
Czasami wyprzedawane były importowane ściany. A to były nawet te produkty, które pochodziły z bardzo bliskiej zagranicy – NRD, Jugosławii. Zdobycie i kupienie takich mebli było największym marzeniem każdego właściciela własnego domu. Była to idealna okazja do dumy i przechwałek właścicieli przed gośćmi, bliskimi i sąsiadami.
Warto zauważyć, że takie sowieckie mury we wnętrzu wyglądały najkorzystniej. Ponadto ich jakość była wyższa niż wyrobów fabryk własnej produkcji znajdujących się na terenie ZSRR, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę meble wykonane bezpośrednio w przededniu rozpadu Związku.
towary nie były gorsze od importowanych. Nawiasem mówiąc, meble w minimalistycznym designie, powszechne w naszym kraju w latach 50-70, były pierwowzorem towarów ze szwedzkiej Ikei, która już wtedy zaczynała swoją działalność w Europie.
Cud wnętrza
Spotkanie mebli z czasów ZSRR nie jest już takie trudne. Jest to szczególnie powszechne w mieszkaniach, w których mieszkają osoby starsze i starsze. W większości młodzi ludzie próbują pozbyć się tego „cudu”, który śmierdzi naftaliną. Rzadko zdarza się, aby ściana nadal wyglądała znośnie, a tym bardziej, że przetrwała w swojej pierwotnej formie.
Na otwartych przestrzeniach tematycznych forów projektowych często można spotkać apel o pomoc ze strony tych, którzy zostali „szczęśliwymi” posiadaczami nieporęcznego sowieckiego muru. Ludzi interesuje przede wszystkim to, jak umiejętnie dopasować go do wnętrza. Eksperci radzą przede wszystkim pozbyć się stereotypowego myślenia i nie eksponować zestawu słuchawkowego dokładnie jako „ściany”, rozpraszając moduły w rogach, a nawet częściowo się ich pozbyć. Przede wszystkim dotyczy to kredensów wypełnionych kryształowymi i przestarzałymi zestawami.
Zmiany nie można wyrzucić
Oczywiście, dobre meble kosztują teraz dużo pieniędzy, nie każdy może sobie na nie pozwolić i dlatego wielu musi pogodzić się z sąsiedztwem babcinych ścian. Ale w końcu nie zawsze są to zestawy słuchawkowe o kiepskiej jakości, z nieprzemyślaną funkcjonalnością i obwisłymi drzwiami. Osoby, które zadbały o swoje meble, na czas je naprawiły, zachowały i nadal z przyjemnością korzystają z tych szafek i szafek.
Poza tym, jeśli miałeś szczęście zostać właścicielem ściany w stylu minimalizmu, art deco, a nawet „stylu stalinowskiego imperium”, która ukazała się przed latami 80-tymi, to po renowacjibędzie mógł służyć przez kilkanaście lat, a z wyglądu trudno go będzie odróżnić od nowoczesnych mebli importowanych.
Drugie życie
Oczywiście, wtedy czytelnicy mogą mieć całkiem rozsądne pytanie o to, jak zaktualizować stary sowiecki mur. Wszystko zależy od tego, jak dobrze zachowany jest mebel, w jakim stanie są jego okucia, a także z czego jest wykonany.
Jeżeli w zasadzie wszystko z nią w porządku, a renowacji wymagają jedynie elewacje szafek, to musisz uruchomić wyobraźnię i popracować nad stworzeniem nowego wyglądu dla i tak już dość nudnych mebli. Istnieją specjalne organizacje, które wykonują tego rodzaju prace, ich projektanci dzielą się tajnikami swojej pracy i podpowiadają, w jakich kierunkach możesz pracować:
- permutacja;
- zmiana koloru;
- wystrój.
Wszystkie te czynności można wykonać osobno lub razem. Wtedy na pewno dostaniesz zupełnie inne meble. Wystrój ściany radzieckiej powstaje poprzez zmianę okuć. Czasami wystarczy zmienić klamki w szafie, a to całkowicie zmienia jej wygląd. Możesz też działać bardziej radykalnie, zmieniając styl elewacji. Tekstylia, kamienie i farby do malowania są używane jako materiał pomocniczy.
Uruchom ponownie
Całkowite przeprojektowanie starego sowieckiego muru to złożone i żmudne zadanie, które wymaga więcej niż jednego dnia pracy. Przed przystąpieniem do pracy ważne jest, aby w pełni zastanowić się nad lokalizacją mebli po renowacji,a także jej styl. Zestaw słuchawkowy można przeprojektować tak, aby pozostała z niego tylko rama, a wszystkie inne części zostaną całkowicie lub częściowo wymienione i zaktualizowane.
po prostu ułożone jeden na drugim.
Kolejnym krokiem może być wyeliminowanie innych możliwych wad - szpachlowanie dziur, pęknięć i innych wad. Jeśli jednak w planach jest pomalowanie mebla na nowy kolor, należy usunąć jego wierzchnią powłokę, zwłaszcza jeśli jest to produkt lakierowany. Zwykle malują emalią nitro na wcześniej zagruntowaną powierzchnię.
Umieszczenie samej ściany odgrywa ważną rolę. Minusem takich mebli jest to, że między szafkami malowniczo rozpościerają się ogromne szczeliny, co znacznie psuje ich wygląd. Można tego uniknąć, przykręcając sekcje u góry.